Jesteś tu:Informacje / Inne / Telefon przeciwbólowy

Telefon przeciwbólowy


Wstawiony przez admin 15 luty 2001

Chciałam się podzielić z wami, Drodzy Czytelnicy, wrażeniami jakie spotkały mnie w szpitalu w Biskupcu. Z braku miejsc zaprowadzono mnie do izolatki. Dwa łóżka, pościel śnieżnobiała, podłoga lśniąca i przy każdym łóżku wisi telefon. Chory nie musi iść do dyżurki, jeśli ktoś dzwoni, tylko wyciąga rękę i rozmowa się już toczy. Leży, wypoczywa i nie ma czasu myśleć o bólu. Pielęgniarki biegają w bialutkich garniturkach, tak pięknie wyglądają, sprawdzają co pięć minut, czy kroplówka nie cieknie za szybko albo za wolno i czy komuś nie trzeba zrobić zastrzyku. Leżysz, czytasz książkę, czekasz na telefon i czas szybko biegnie.

Są tam lekarze z prawdziwego zdarzenia. Przy wypisie ze szpitala w Biskupcu lekarz pyta, czy ktoś po mnie przyjedzie, mówię "tak". - Proszę leżeć, nie wstawać, aż ktoś się po panią zgłosi... A w innych szpitalach, a byłam już w niejednym, jak tylko zabiorą kartę choroby, każą siedzieć na stołeczku i czekać aż cię zabiorą. Życzę całemu personelowi szpitala w Biskupcu dużo zdrowia, owocnej pracy i samych słonecznych dni.

Źródło: Z. Rosińska/Gazeta Olsztyńska

Reklama






Tłumaczenia