I Samochodowy Rajd Lekarzy

W sobotę i niedzielę 24-25 maja odbył się I Samochodowy Rajd Lekarzy o puchar Dyrektora Szpitala Powiatowego w Biskupcu.
Wzięły w nim udział 23 dwuosobowe załogi w tym 32 lekarzy reprezentujących Olsztyn, Działdowo, Ostródę, Morąg i Biskupiec.

Trasa została podzielona na dwa etapy. Pierwszy prowadził przez Biskupiec, drugi po okolicach Rasząga, Kobułt, Sorkwit, Choszczewa, Św. Lipki a zakończył się na zamku w Reszlu. Po drodze uczestnicy wykonywali różne zadania, między innymi strzelali z wiatrówki do tarczy, udzielali pierwszej pomocy rannemu, wyszukiwali odpowiedzi na różnorodne pytania. - Trud fizyczny i psychiczny dał się we znaki wszystkim uczestnikom rajdu. Drużyny nie spodziewały się tak trudnej trasy i zadań. Szczególnie kłopotliwy okazał się I odcinek rajdu. Wielu zawodników zabłądziło, ale wszyscy dotarli bezpiecznie do celu. Ilość wydzielonej adrenaliny zniwelował stres i z pewnością da siłę na wiele miesięcy intensywnej pracy. - mówi Anna Giżewska, organizator rajdu.

Koniec zmagań za kierownicą uwieńczyło wspólne grillowanie. Wśród śmiechu i śpiewu z akompaniamentem dwóch gitar, bębenków i marakasów, toczono nieustające dyskusje i wspominano najciekawsze etapy rajdu.

Na wręczenie nagród zaproszony został Dyrektor Szpitala Powiatowego w Biskupcu, Marek Pietras, przedstawicielka Okręgowej Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej dr Grażyna Licznerska oraz Burmistrz Biskupca Marek Domin. Obecni też byli przedstawiciele Polpharmy - głównego sponsora.

Pierwsze miejsce i puchar zdobyła para: Julita Wójcik i Jacek Zwiernik z Olsztyna. Na drugim znalazła się załoga "zielonego trabanta": Tomasz Siwek i Krzysztof Nosek z Biskupca, a na trzecim Beata Wawrowska i Stanisław Misiewicz również z Biskupca. Wręczono szereg nagród za różnorodne dyscypliny. Każdy zawodnik otrzymał pamiątkowy dyplom i koszulkę oraz przyrzeczenie od organizatorów, że w przyszłym roku spotkają się ponownie, już bardziej doświadczeni na drogach Warmii i Mazur. Rajd stał się doskonałą okazją do promocji naszego regionu - dodaje A. Giżewska.